Wracając z tatą z Holandii samochodem starałam się jak najlepiej pobudzić go, żeby nie zasnął. Śpiewałam, zagadywałam, opowiadałam głupie historie z mojego życia i zadawałam mnóstwo pytań. 14 godzin w samochodzie ze mną może być naprawdę ciężkie.
W pewnym momencie zaczęliśmy rozmawiać o tym, czy czujemy się szczęśliwsi niż kiedyś. Tata stwierdził, że skoro jest zdrowy i ma dwie zdrowe córki to tak naprawdę ma wszystko.
Inni niestety nie mają takiego szczęścia.
HISTORIA ALEKSANDRY
Ola to przepiękna kobieta, z niesamowitymi ustami, wcięciem w talii i fajnym tyłkiem. Jest siostrą chorego Wojtka i stara się jak najbardziej pomóc bratu.
Zorganizowała zbiórkę plastikowych korków, która cieszyła się powodzeniem. Teraz zajmuje się zrzutką. I choć od wielu lat wiem, że fałszywych i chciwych osób wokół nas jest wiele, tak sytuacja Oli i jej bezuczuciowych obserwatorów mocno mnie zdenerwowała.
Internet to skarbnica wszelkich mądrości, filozofii i wielkiej głupoty. Takiej, która wypomina starającym się ludziom najmniejsze błędy z przeszłości. Aleksandra z pewnością ma dodatkową kłodę na swojej drodze jaką jest nietuzinkowa uroda. Zazdrość to jedna z najgorszych cech ludzi.
Wśród kobiet, którymi uważam, że mam powinność się inspirować, oprócz Matki Agatki, Babci Kasi, Beaty Kozidrak i wielu innych, z pewnością postawię właśnie Olę. Przede wszystkim dlatego, że nie daje się zniszczyć.
HISTORIA WOJTKA
Przejdźmy jednak do sedna sprawy.
Bracia Oli - Radek i Wojtek urodzili się niepełnosprawni siedemnaście lat temu. Wojtek ze względu na jego porażenie mózgowe ma sparaliżowane ciało, które po dziś dzień nie chce z nim współpracować. Zanikają mu mięśnie, deformują się plecy.
W takich sytuacjach rodzina robi wszystko, żeby znaleźć odpowiednią pomoc. Aleksandra postanowiła stworzyć zrzutkę, którą po uzbieraniu przekaże swoim braciom.
Nie będę was zmuszać do przelania chociaż złotówki, bo nie mam do tego prawa. Mogę jednak prosić was z całego serca o pomoc. Dzięki wam Wojtek w przyszłości będzie mógł wstać na nogi, przejść się z sypialni do kuchni, stojąc rzucić zabawkę psu do aportowania, przytulić swoich bliskich z całej siły i schować swoją miłość w ramionach.
Według statystyk z 2017 roku Polacy rocznie piją 99 litrów piwa, to ok. 200 butelek półlitrowych. Jedna butelka znanego piwa kosztuje około trzech złotych. Gdybyście przelali nawet i 6 zł, wyjdzie na to, że tylko jeden wieczór spędzicie z herbatą, a nie z alkoholem. Namówieni?
Link do całej sprawy znajdziecie tutaj: ZRZUTKA.
Pamiętajcie, karma wraca, i ta dobra, i ta zła.
ZMIEŃ PUNKT WIDZENIA, ZCH.
Przejdźmy jednak do sedna sprawy.
Bracia Oli - Radek i Wojtek urodzili się niepełnosprawni siedemnaście lat temu. Wojtek ze względu na jego porażenie mózgowe ma sparaliżowane ciało, które po dziś dzień nie chce z nim współpracować. Zanikają mu mięśnie, deformują się plecy.
W takich sytuacjach rodzina robi wszystko, żeby znaleźć odpowiednią pomoc. Aleksandra postanowiła stworzyć zrzutkę, którą po uzbieraniu przekaże swoim braciom.
Nie będę was zmuszać do przelania chociaż złotówki, bo nie mam do tego prawa. Mogę jednak prosić was z całego serca o pomoc. Dzięki wam Wojtek w przyszłości będzie mógł wstać na nogi, przejść się z sypialni do kuchni, stojąc rzucić zabawkę psu do aportowania, przytulić swoich bliskich z całej siły i schować swoją miłość w ramionach.
Według statystyk z 2017 roku Polacy rocznie piją 99 litrów piwa, to ok. 200 butelek półlitrowych. Jedna butelka znanego piwa kosztuje około trzech złotych. Gdybyście przelali nawet i 6 zł, wyjdzie na to, że tylko jeden wieczór spędzicie z herbatą, a nie z alkoholem. Namówieni?
Link do całej sprawy znajdziecie tutaj: ZRZUTKA.
Pamiętajcie, karma wraca, i ta dobra, i ta zła.
ZMIEŃ PUNKT WIDZENIA, ZCH.
Comments
Post a Comment