Kult męskiego przyrodzenia

Kupiłam sobie gazetę. Taką wiecie, dla znudzonych kobiet. Ja też byłam znudzona. Ładna pani na okładce, nawet nie spojrzałam na tematy artykułów. Wsadziłam ją do torby i dopiero wieczorem przypomniałam sobie, że przecież mam zaległości w czytelnictwie.

Wzięłam do ręki pięknie niebieską okładkę, a na niej: "czego mężczyźni pragną w łóżku?", zapewne snu, ale co ja tam wiem. Dodatkowo w środku artykuł o masturbacji. Ciekawy temat jak na gazetę, którą może chapnąć każdy dzieciak w sklepie. Tekst owszem, do kobiet, ale znów o mężczyznach.

Przeszłam szybko wzrokiem po całej gazecie i większość stron krzyczała "FACECI SĄ NAJWAŻNIEJSI". Zapytuję więc - kiedy penis stał się aż tak ważny? A że jest to pytanie retoryczne, to sama na nie odpowiem.

PENIS BYŁ BOGIEM
Ale nigdy na odwrót. Męskie przyrodzenie jako jeden z dwóch podstawowych organów tworzących nowe życie, jednocześnie ważniejszy od drugiego, cieszyło się zainteresowaniem już w epoce kamienia łupanego, kiedy to ówcześni artyści malowali wielkie penisy na skałach.

W starożytnym Rzymie mężczyźni składali przysięgi na swoje prącie, stąd penis miał znaczenie wyniosłe, dotyczące prawdomówności i odpowiedzialności.

Ze względu na duży wpływ chrześcijaństwa w Europie kult penisów został mocno ograniczony, a płodność przestała być aż tak wyniosła. No chyba, że niepokalane poczęcie. To ma szczęście być bardzo wyniosłym przypadkiem.

Został ograniczony zaraz po tym jak zniszczono wszelkie rzeźby mężczyzn z erekcją, które umieszczano na zewnątrz budynków we wczesnym średniowieczu. Początkowo miały one odstraszać demony, choć nie sądzę, że przestraszyłyby się - za przeproszeniem - byle penisa, potem jednak uznano symbolikę za zbyt seksualną.

Skoro wspomniałam o Rzymie, warto też nawiązać do starożytnej Grecji. Tam bowiem przed domami ustawiano pokaźne rzeźby Hermesa, z jeszcze pokaźniejszym penisem w czasie wzwodu. One również miały odstraszać nieprzyjemnych gości. Dziś używamy do tego groźnych psów.

FESTIWAL PENISA
W 2015 roku Krzysztof Gonciarz wstawił na swój kanał YouTubowy film o Festiwalu Penisa w Japonii. Znam Openery, OWF, cygańskie festiwale, lat 90, byłam nawet na festiwalu Disco Polo, ale aż tak daleko jeszcze moja świadomość chyba nie zaszła.

Film obejrzycie tutaj:

Wyobrażacie sobie jaki skandal wybuchnąłby gdyby ktoś wpadł na pomysł Festiwalu Penisa w Polsce? Chciałabym to zobaczyć, niekoniecznie to przeżyć.

INTERNETOWY PENIS

W 2016 roku na portalu HuffPost powstał artykuł o "idealnym rozmiarze prącia". Polacy stoją na czele, wręcz na baczność, w ogólnych statystykach. Dla Polek idealny penis ma ponad 17 centymetrów, a nasi panowie mają ponoć średnio ponad 15,5 centymetra. 

Internet jest skarbnicą irytujących reklam, wirusów i irracjonalnych informacji. Np.: POWIĘKSZ SWOJEGO PENISA W KILKA SEKUND.

Poszukałam więc sposobów na to magiczne powiększenie i znalazłam skarbnicę wiedzy jaką jest poradnikzdrowie.pl. 

Moi drodzy panowie, od operacji, przez ekstendery, KWAS HIALURONOWY, pompki, aż do ćwiczeń. Wielki wybór.

PENIS WYZNACZAJĄCY MĘSKOŚĆ

Odpowiadając sobie na wcześniejsze pytanie, postanowiłam zadać kolejne, ważniejsze. Czy faktycznie stan przyrodzenia określa stan męskości? 

Otóż nie. W 2016 roku na portalu zwierciadlo.pl opublikowano artykuł o tym, czym jest męskość. Według autora świadomością bycia mężczyzną. 

Ja natomiast dodałabym do tej świadomości inne cechy. Odpowiedzialność, siła i chęć. Chęć bycia człowiekiem, a nie rzeźbą Hermesa stojącą przed domem z wielkim prąciem na wierzchu. 

ZMIEŃ PUNKT WIDZENIA, ZCH.