3:33/ Reklama

Obecnie mam dwa kierunki studiów, choć czasem wydaje mi się, że to kwestia krótkodystansowa. Stąd też mam dwie uczelnie i dwa wydziały, będące od siebie oddalone o 5 kilometrów. Niby mało, a w godzinach szczytu przejeżdżam trasę około 45 minut.

Na jednym z przystanków zauważyłam dziś dużą reklamę. Tyłek psa z uniesionym ogonem. Przy nim chmurki dyskusyjne z napisem: o psia kostka to nasz koniec. Na dole: to, że robaków nie widzisz nie znaczy, że ich nie ma.

Gdybym miała psa to faktycznie, przyznaję szczerze, nie patrzyłabym mu w odbyt w poszukiwaniu robaków.

W polskim prawie występuje ogólny zakaz reklamy alkoholu, albo inaczej - wyrobów alkoholowych. Dotyczy to nawet bezbronnego piwka. Nawet piwka z sokiem.

Reklama piwka co prawda może być pokazywana, ale tylko wtedy, gdy nie jest ona kierowana do małoletnich, albo gdy "nie zawiera stwierdzeń, że alkohol posiada właściwości lecznicze, jest środkiem stymulującym, uspakajającym lub sposobem rozwiązywania konfliktów osobistych" lub też (i tu uwaga) kiedy wywołuje skojarzenia z atrakcyjnością seksualną.

Przecież wszyscy wiemy, że po alkoholu, nawet po bezbronnym piwku z sokiem, wszyscy wokół wydają się jacyś ładniejsi...

Od 31 lipca nie można też reklamować papierosów. To jestem w stanie zrozumieć, ale małe, bezbronne piwko i to na dodatek z sokiem?

Nie wiem jak wy, ale ja potrafię docenić smak piwka, niekoniecznie z sokiem, niekoniecznie piwka typu Harnaś.

Dlaczego dzieci mogą więc widzieć obrazek z tyłkiem psa, a już ładnej butelki bezbronnego piwa nie?

Ani do tyłka, ani do butelki patrzeć z pewnością nie będą...

ZMIEŃ PUNKT WIDZENIA, ZCH. 
__________________________________________________________________

Postanowiłam wprowadzić na stronie pewne zmiany, między innymi w wyglądzie. Dodatkowo wpadł mi przedziwny pomysł na stworzenie kolejnej podgrupy postów, zaraz po "Zawód: kawiarenka" i "Życie na spinie".

Teksty z grupy 3:33 mają być krótkie, prześmiewcze, ironiczne. Mają pokazywać moje poczucie humoru, które ostatnio dało mi w kość i pokazało, że jestem specyficznym człowiekiem.

HAVE FUN!